targa nas po drodze..." - chyba tak powinniśmy śpiewać, zamiast popularnych słów:
,,Pada śnieg, pada śnieg,
dzwonią dzwonki sań...", wszak orkan ,,Kasper" już zdążył narozrabiać, ale my się wiatrów nie boimy i...
Wyruszamy na zachód!
Dokąd tym razem?
Do Görlitz...
A w jakim celu?
Oczywiście na...
Rzut oka na kościół pw. Piotra i Pawła (z XV w.) i młyn:
A potem ruszamy w kierunku ratusza i Starego Miasta:
W pobliżu ratusza rozkłada się jarmark bożonarodzeniowy, czyli coraz bliżej święta...
Na jarmark pójdziemy, wszak po to tu przyjechaliśmy, ale wcześniej odwiedzimy Muzeum Śląski (Das Schlesische Museum),
które znajduje się w
budynku Schönhof z 1526 roku:
W muzeum zobaczyliśmy wiele pamiątek, wysłuchaliśmy wielu ciekawych opowieści o historii Śląska:
Zgodnie z informacją, ozdobne sufity (stropy belkowe) mają prawie 500 lat:
Przejście z jednej części budynku do drugiej:
Chyba już pora na jarmark!
Wyruszamy Drogą Królewską:
Przy wejściu i wyjściu na jarmark bożonarodzeniowy stoją choinki, stylizowane na dawne lichtarze:
Po kilku minutach zaczęła się śnieżyca...
Cóż, klimat iście świąteczny!
Skoro Mikołaj życzy nam wszystkiego, co najlepsze, to na pewno te życzenia się spełnią...
Jeszcze zakupy przy najbardziej słodkim stoisku, gdzie można kupić pyszne prażone orzechy, migdały, lizaki, owoce w czekoladzie...
Powoli wracamy w stronę Polski,
I wracamy do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz