Być może dlatego, że od 2003 roku pałac stanowi własność prywatną, ale przy odrobinie szczęścia (lub gdy zaplanujemy imprezką bądź nocleg w pałacu) możemy zobaczyć przepiękny park i równie interesujący budynek.
Ruszamy?
Po przekroczeniu bramy idziemy cudowną dróżką do pałacu:
Rezydencja prezentuje się wspaniale, jednak wcześniej tak nie wyglądała.
Pierwszy pałac - przepiękną rezydencję w stylu barokowym z ogrodem i parkiem francuskim - strawił pożar w 1748 roku.
Odbudowany w stylu klasycystycznym około 1812 roku spłonął kolejny raz.
W połowie XIX w. powstała neobarokowa budowla, która przetrwała do 1921 roku, kiedy to podczas III powstania śląskiego pałac został ograbiony i podpalony.
W latach międzywojennych, po wielu trudnościach, rodzina von Strachwitz pałac odbudowała już w innym kształcie. Wg przekazów rodzinnych do 1945 roku w pałacu miał być przechowywany miecz katowski, którym w 1497 roku w Nysie ścięto księcia opolskiego Mikołaja II. W czasie ucieczki właścicieli na Zachód miecz katowski zaginął.
Przez wiele lat po 1945 r. w byłej rezydencji Strachwitzów znajdowała się szkoła rolnicza.
Obecnie (od 2003 roku) stanowi własność prywatną i jest jednym z nielicznych odrestaurowanych obiektów na ziemi strzeleckiej.
Służy jako wspaniałe miejsce do organizacji konferencji, wesel, zjazdów itp.
:):):)
Można podziwiać także dąb, który wg przekazów liczy sobie ponad 200 lat!
To jest możliwe:)! Zajrzyjcie tutaj: Pałac w Izbicku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz