Był już w tym roku jarmark wiedeński, teraz pora chwalić, polskie - nasze.
Zapraszam na spacerek po niezwykle urokliwym wrocławskim jarmarku bożonarodzeniowym.
Żal tylko, iż śniegu brak, ale i tak można poczuć atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Klucząc wśród dziesiątek straganów, każdy znajdzie coś dla siebie.
Może będzie to pachnący pierniczek?
A może ogromny lizak?
Dla bardziej wymagających znajdzie się jakiś egzotyczny owoc:
... lub inne cudawianki:)
Jeżeli dopadnie nas głód, możemy na chwilkę przystanąć przy którymś z licznych stoisk, zjeść coś ciepłego, napić się gorącej herbaty, czekolady, a jeśli wiek pozwala - grzańca.
Spacer na pewno umili mnóstwo ozdobionych choinek, które sprawiają, że czujemy się już świątecznie i miło...
Największa choinka umieszczona nieco z boku, ale widoczna z każdego miejsca!
Warto tez poprosić Prezentusia o spełnienie kilku naszych marzeń - wystarczy tylko trzykrotnie dotknąć jego czapki i mamy zagwarantowane spełnienie
naszych pragnień :)!!!
Dzieci z pewnością świetnie będą się bawiły w ,,Bajkowym Lasku", gdzie spotkają liczne postaci z bajek, posłuchają baśniowych opowieści czy pojeżdżą na karuzelach i pociągiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz