Wszyscy dzielnie uczestniczyli w rozgrzewce, bo wyzwanie nie lada...
Coraz więcej pojawia się czworonogów ze swoimi właścicielami - to doskonała okazja do dłuższego spacerku.
Po rozgrzewce ,,w tył zwrot" i szykujemy się do startu.
Nie było dzisiaj wprawdzie wystrzału, ale uczestnicy świetnie sobie poradzili, odliczając wspólnie od 10 do zera i ,,startu", po czym ruszyli na trasę.
Po drodze nie tylko dbamy o sprawność fizyczną, ale możemy koić zmysły pięknymi widokami...
Jak widać, uczestnicy tłumnie przybyli i dzielnie maszerowali.
Kolejny punkt kontrolny, gdzie strażacy przybijają pieczątki, poświadczając, że idziemy prawidłowo...
Nie tylko ludzie są zmęczeni, pieski też potrzebują odrobinę wody...
Po takim ,,spacerku" nawet najbardziej wybrzydzające brzdące z apetytem zjedzą grochówkę :)...
Jeszcze tylko losowanie nagród...
... i kolejne Podbiegi możemy uznać za zamknięte...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz