niedziela, 12 maja 2019

Tunezja - Tunis, Kartagina i błękitne Sidi Bou Said

              Przed wyjazdem do Tunezji spotkało mnie milion razy pytanie ,,Nie boisz się?".
To nie jest tak, że bezmyślnie wybieram kierunek na wakacje, nie sprawdzając wszelkich ,,za" i ,,przeciw". Czytam, rozmawiam, śledzę informacje i wybieram. Zdarzyło się raz, że ze względu na bezpieczeństwo zmieniliśmy pierwotnie planowany kierunek na inny.
             Tym razem wybór padł na Tunezję.
Kusiły piękne plaże, dobrze rozwinięta infrastruktura turystyczna, ciekawostki geograficzno-przyrodnicze i... opinie znajomych oraz internautów.
               Zachwyciła nas Sahara, ale być w Tunezji i nie zobaczyć Sidi Bou Said? Kartaginy? Tunisu?
Pora na wycieczkę do tych niezwykłych miejsc. 
             Wizytę w stolicy rozpoczynamy od muzeum Bardo.





        Jest to największe muzeum archeologiczne w Tunezji i to właśnie tutaj znajduje się chyba największy na świecie zbiór mozaik, które zostały odkopane, odrestaurowane i ułożone na nowo.



       Wszystkie mozaiki składają się tylko z oryginalnych części, a tych, które zaginęły, po prostu nie ma.



     


Muzeum zajmuje XIX-wieczny budynek dawnego pałacu bejów z dynastii Husajnidów, który został wzniesiony za czasów panowania beja Tunisu Muhammad Beja.



18 marca 2015 grupa terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego opanowała budynek muzeum i zabiła 23 osoby, w tym obywateli Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii, Polski i Francji.
W holu muzeum znajduje się tablica upamiętniająca to tragiczne wydarzenie:


            Z muzeum Bardo przejeżdżamy do Kartaginy - stanowiska archeologicznego w pobliżu Tunisu:



                 Kartagina to starożytne miasto w Afryce Północnej, położone na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Zostało założone w IX w. p.n.e. przez Fenicjan z TyruKartagina istniała początkowo jako państwo-miasto, później stało się stolicą imperium kartagińskiego. Wówczas bardzo ważny ośrodek handlowy i polityczny. Dzisiaj to już tylko ruiny...




Z Kartaginy przejeżdżamy do malowniczego Sidi Bou Said.


Sidi Bou Said przypomina olbrzymi taras zwisający nad zatoką. Od lat ta maleńka biało-niebieska osada przyciąga pisarzy i malarzy.




         Brukowane uliczki prowadzą przez osadę, można nimi spokojnie spacerować aż nad zatokę.
 

                          A po drodze zachwycać się cudną roślinnością
 i pięknymi budynkami.




           Za niewielką opłatą można wejść do domu (przystosowanego do odwiedzin turystów) i zobaczyć, jak kiedyś wyglądało życie w Tunezji.


















            Po niezwykłym spacerze klimatycznymi uliczkami Sidi Bou Said wracamy do Tunisu, gdzie warto zobaczyć medynę. 
Ciasno, tłoczno, ale tu najbardziej czuje się ten afrykański klimat. 



                    A na koniec spacerek tuniskimi uliczkami...















    

4 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o tego typu pożyczki online, to z tego co się orientuję bardzo dobrą ofertę możesz znaleźć tutaj https://lowcachwilowek.pl/. Pożyczka nawet do 25 tysięcy z ratą od 37 zł. Moim zdaniem jest to bardzo korzystna i atrakcyjna oferta, kredytowa, którą jak najbardziej warto jest rozważyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie podróże można sfinansować m.in. z oferty pozyczki samoobsługowej https://www.netpozyczka24.pl/pozyczka-samoobslugowa-provident/ która pozwala pożyczać online bez zbędnych formalności.

      Usuń
    2. Myślę, że nie ma nic nieodpowiedniego w pożyczaniu pieniędzy, ale należy mieć świadomość, że to zadłużenie które trzeba spłacić. Bez dwóch zdań różnie w życiu jest i w razie czego spłata chwilówek Wieliczka okazała się problematyczna to trzeba szukać rozwiązań np. instrumentów finansowych np. konsolidacji.

      Usuń
  2. Super sprawa i miłe wspomnienie. Doskonałe zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń