Pamiętacie Hanyskę?
Maria Brunn przetrwała wojnę, została w Polsce.
Jej mąż, oskarżony przez komunistów ucieka z Polski, zaocznie został skazany na karę śmierci.
Co dalej czeka naszą bohaterkę?
Dowiemy się, czytając kolejną powieść Heleny Buchner pt. ,,Dzieci Hanyski".
Wydawać by się mogło, że skoro wojna minęła, to najgorsze też... Ale tak nie stało się w przypadku Marii.
Skończyły sie jedne problemy, zaczęły sie inne...
Bardzo podobne.
Co ją teraz spotkało? Prześladowania, wyszydzanie i wytykanie palcami. Odrzucana przez lokalnych mieszkańców jako autochtonka już przywykła, ale jej dzieci nie. Tym bardziej było to dotkliwe dla Marii, która wróciła do Polski mimo sprzeciwu męża. Dziewczynki wyrosły na mądre i posłuszne dzieci. Erika chciała zostać nauczycielką, ale gdy wyszło na jaw, że jej matka jest Ślązaczką, a ojciec skazanym na śmierć żołnierzem Wermachtu, wyrzucono ją ze szkoły ze względu na niebezpieczeństwo ideologiczne...
Mało tego. Maria Brunn starała się wyjazd do Niemiec (gdzie ukrywał się jej mąż, ale mieszkała też siostra Barbel), ale ciągle odmawiano jej zgody. Pewnego dnia trafiła na oficera, który ją przesłuchiwał, gdy była podejrzana o szpiegostwo i kontakty z Amerykanami - Szafrana.
Ona się go bała, on jej nienawidził i obwiniał za wszystkie swoje niepowodzenia. Taka okazja mogła się nie powtórzyć, a przecież zaprzysiągł zemstę... W dokumentach Marii wyraźnie wpisano ,,nie wypuszczać"... Nie mógł zranić jej, ale mógł zaszkodzić jej najbliższym, co dla Marii okaże się bardziej dotkliwe... Szafran doszukał się, że Piotr nie jest rodzonym synem Brunnów, tylko przysposobionym po śmierci rodziców... Czyli jest Niemcem! I trzeba się go pozbyć! Niech wraca do ,,swoich"!
Dla Marii i jej dzieci wyjazd małego Piotra do Niemiec był traumatycznym przeżyciem. Ciężko to wszyscy przeżyli, ale to nie koniec komplikacji...
Erika, jakby nie patrzeć, uważana za Hanyskę, niemrę, zaczęła się spotykać z Kostkiem - Polakiem... A Liza (nieświadoma tego, z kim ma do czynienia) zakochała się w Staszku Szafranie... Tak, w synu oficera Szafrana, który tak nienawidził Brunnów...
Czy to nie wystarczająco dla jednej, samotnej Hanyski?
Chyba nie, bo podczas przeprowadzania Piotrusia z Berlina Wschodniego do Berlina Zachodniego ginie Paul - mąż Marii - a na scenie znowu pojawia się... Amerykanin - Robert Dolan...
Jesteście ciekawi, jak ułoży się życie Marii i jej dzieci? Czy los w końcu się do niej uśmiechnie? Czy jej córki znajdą wielką i prawdziwą miłość?
Zajrzyjcie do ,,Dzieci Hanyski" Heleny Buchner!
,,Dzieci Hanyski" Helena Buchner!
Wydawnictwo My Book
Szczecin 2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz