Henryk Sienkiewicz, który najbardziej znany jest z powieści ,,ku pokrzepieniu serc", napisał wiele utworów, wśród których znajdą się nowele, relacje z podróży czy powieści, a było ich kilka:
1872 Na marne
Trylogia:Ogniem i mieczem (1884)
Potop (1886)
Pan Wołodyjowski (1888)
1891 Bez dogmatu
1894 Rodzina Połanieckich
1896 Quo vadis
1900 Krzyżacy
1906 Na polu chwały
1910 Wiry
1912 W pustyni i w puszczy
1914 Legiony (nieukończona)
W dowód wdzięczności, z okazji 25-lecia pracy twórczej, naród polski podarował pisarzowi majątek w Oblęgorku.
,,Ja, który z powodu prac moich dużo zajmowałem się przeszłością, z rozrzewnieniem przypominam sobie, że w dawnych czasach tak właśnie nagradzano rycerzy słynnych z odwagi i poświęcenia. (...)
Dziś jednak trzeba przede wszystkim nie jednorazowych uczynków, ale długiej,wytrwałej, codziennej pracy. I właśnie tę pracę moją kraj wynagradza w sposób najwspanialszy, najszlachetniejszy i najzgodniejszy z naszą tradycją - bo wynagradza ziemią. Nic nie przychodzi bez trudu, zatem i ja musiałem tworzyć w pocie czoła, ale mogę rzec, że Bóg błogosławił mojej pracy. Zyskałem miłość swoich i obcych, a nawet względny dostatek - brakło mi tylko ziemi - tej ziemi, z której wszyscyśmy wyrośli, która jest i będzie niewzruszoną podstawą życia i nieśmiertelną matką pokoleń. Aż oto wzywa mnie ten kraj i ofiaruje mi szmat tej ziemi, dla której pracowałem - ofiaruje dla mnie i dla moich dzieci. (...)
Co za radość, co za uspokojenie, jakie wspomnienie tego dnia dla mnie i dla dzieci moich po wszystkie dni ich życia" - tak w 1900 roku dziękował Henryk Sienkiewicz narodowi polskiemu za dar Oblęgorka.
Wśród konarów różnorodnych drzew, a poza topolową aleją wznosi się nowy, piękny dwór, z przepysznym parkiem, z tarasami na skłonie góry i z jarem cienistym, wśród którego tryskają cztery strzeliste strumienie wody źródlanej".
Od tamtej chwili minęło ponad 100 lat, a ślady pana Sienkiewicza nadal w Oblęgorku znajdziemy, gdyż znajduje się tutaj muzeum pisarza:
Już od momentu przekroczenia drzwi wejściowych przenosimy się w czasie, wprost do pokoju Mistrza i stajemy na przeciw biurka, przy którym tworzył noblista.
Ale nie tylko biurko jest pozostałością po Sienkiewiczu.
Znajdziemy tu mnóstwo pamiątek, pieczołowicie gromadzonych najpierw przez dzieci, potem przez wnuków.
Możemy podziwiać piece (rekonstrukcja), odrestaurowany salon pisarza z najbardziej chyba znanym portretem Sienkiewicza pędzla Kazimierza Pochwalskiego.
Jak przystało na muzeum pisarza - znajdziecie tutaj także rękopisy:
A i taka ciekawostka tutaj się znajduje:
Oczywiście musi być także wyeksponowana najważniejsza nagroda - Nagroda Nobla, którą Sienkiewicz otrzymał w 1905 roku za całokształt twórczości (a nie za ,,Qvo vadis", jak niektórzy błędnie podają).
Moja ukochana ,,Bez dogmatu" (która tak naprawdę w Polsce jest raczej mało popularna, a nawet rzekłabym, że mało znana) wydana po litewsku i gruzińsku:
Niesamowite wrażenie robi wystawa zdjęć i relacja
z przejazdu ,,pociągu żałobnego", którym przywieziono zwłoki pisarza do Polski:
Zapewniam, że warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz