Pewnego dnia zawitał
do mnie ankieter.
Jako że cieszy
kontakt z ludźmi i lubię pogadać z innymi, a zarazem ciekawska jestem,
wysłuchałam, co ma do zaoferowania.
Czy było warto?
W moim odczuciu tak. Otóż pan ankieter zaoferował mi do
przetestowania, a w zasadzie do oceny dwa egzemplarze pisma, które dopiero ma
się ukazać na polskim rynku.
Już sama
okładka wyglądała bardzo zachęcająco:
a spis treści tylko potwierdzał pierwsze
wrażenie:
Wśród wielu ciekawych artykułów można było znaleźć m.in. informacje o tym, jak wykonać kolczyki i wisiory z sutaszu:
...poznać kilka ciekawych propozycji na ozdoby z drewna...
...dowiedzieć się, jak wykonać koronę z liści dla naszych pociech:
...a także zapoznać się z propozycją na jesienny weekend:
Dla pań eko propozycja miłych ubrań z dobrej wełny:
A gdybyśmy chciały poznać walory dzikiej róży, możemy poczytać kolejny z artykułów:
Znajdzie się coś dla łasuchów, którzy zechcą skusić się na coś z kuchni myśliwskiej:
Można znaleźć coś, co pozwoli nam rozwijać nasze zainteresowania i pasje:
A także poszukać inspiracji na jesienne przetwory:
Dla wielbicieli ogrodu także coś się znajdzie:
Egzemplarze był łudzące podobne do siebie, ale zostałam
uprzedzona, iż to są dwie wersje: pierwsza – dokładnie tłumaczona z
niemieckiego, natomiast wersja druga zawierała artykuły przystosowane do
polskiego odbiorcy, a więc tematyka bardziej swojska: propozycje wyjazdu na
terenie Polski i kilka ciekawych pozycji z naszego ojczystego podwórka.
Ale od początku:
Wydawca chce od jesieni wypuścić na rynek polski czasopismo
dla ludzi lubiących rozwijać swoje pasje związane z domem, ogrodem.
Tytuł jeszcze nie jest znany, ale są trzy propozycje:
,,Żyj z pasją"
,,Land lovers"
,,Piękno życia"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz